poniedziałek, 20 stycznia 2014

SMM: Big Fat Uncle`s rewiev | SMM: recenzja modelu Big Fat Uncle

http://fatlazypainter.blogspot.com/2014/01/big-fat-uncles-rewiev-recenzja-modelu.html
On Scibor Monsterous Miniatures website there's been a sales of chosen miniatures for a while now. I've decided to seize the opportunity and buy some of them. Few will be placed in my Mordheim warband, others will be painted just for fun. Today, you will meet one of the non-Mordheim models - Big Fat Uncle. I hope you will enjoy this small rewiev.
Od jakiegoś czasu na swojej stronie Scibor Monsterous Miniatures można znaleźć obniżki cen wybranych modeli. Postanowiłem zatem skorzystać z okazji i zakupić kilka z nich. Niektóre wejdą w skład mojej bandy Nieumarłych do Mordheim, inne z kolei powędrują na półkę, aby cieszyły oko, ewentualnie przewracały obiad do góry nogami w żołądku. Dzisiaj zajmiemy się przedstawicielem tej ostatniej grupy. Zapraszam do recenzji Big Fat Uncle.

The model was shipped to me in hard paper box. Inside you will find three parts: huge, fat body 80mm high, disguisting tongue and his hand wrapped around some dwarf-meal-kind guy. Only three parts for such a big fella? Well, it`s not surprising, when you look at his pose: half-kneeling, half-sitting. It`s quite all right. Gluing shouldn't be too hard, but there is one problem (I will explain it later). You won`t find any base, but the model is stable even without it. If you want to make the base on your own - 60mm base is what you should use.
Model dostarczany jest w kartonowym pudełku. Wewnątrz znajdują się trzy elementy: wielkie, tłuste cielsko o wysokości 80 mm, łapa trzymająca nieszczęśnika, który niebawem zostanie pożarty oraz jęzor. Jak na tak dużą bryłę, części jest zaskakująco mało. Wynika to jednak ze specyfiki samej figurki oraz pozy - ni to siedzi, ni to klęczy. Sklejenie nie powinno nastręczać trudności, ale jest inaczej (o czym później). Nie ma niestety dołączanej podstawki, ale figurka stoi stabilnie i bez niej. Gdybyście jednak uznali, że jest ona potrzebna, to idealnie sprawdzi się okrągła o średnicy 60 mm.
Big Fat Uncle is huge, fat deamon with streaks, scars and pimples all over him. His guts are looking directly at you from each and every hole of his body. Not mention poor bastards eaten by him alive. On his back you can find a huge gap, showing his backbone. It`s all Nurgle-like sculpt. If you saw some before, you know what to expect.
Big Fat Uncle to wielki, tłusty demon, którego cielsko pokryte jest bruzdami, bliznami, krostami oraz innym paskudztwem. Zewsząd wydobywają się flaki. Spomiędzy fałd skóry wystają biedacy, wcześniej zjedzeni w całości i na żywca. Na plecach znajduje się ogromna wyrwa, spod której widać kręgosłup. Jeśli widzieliście wcześniej jakikolwiek model służący w szeregach armii Nurgle`a - wiecie czego można się spodziewać. Jak napisałem wcześniej, jest on w pozie siedząco-klęczącej, ale przy tym nie wygląda statycznie.


Big Fat Uncle was first of huge monster models from Scibor, but the sculpt is excellent. Every small detail was well-thought, well-sculpted, designed and casted in high quality resin. You shall have no problem working with it. I didn`t find any mold lines, which is great depending on his quite complicated skin design.
Mimo że Big Fat Uncle był pierwszym dużym modelem ze stajni Ścibora, to jakościowo nie odbiega od najnowszych projektów. Każdy detal wydaje się przemyślany, zaprojektowany oraz, co chyba najważniejsze, poprawnie wyrzeźbiony oraz odlany w wysokiej jakości żywicy. Obróbka nie powinna nastręczyć problemów. Nie doszukałem się linii podziału formy, co jest w tym przypadku dużym plusem. Gdyby bowiem było inaczej, jej usuwanie przy stosunkowo skomplikowanej powierzchni skóry tego bydlaka byłoby sporym wyzwaniem.

So, any flaws? Unfortunately yes, two of them. First was a small air bubble on the uncle's chest during casting process. But it should be no problem, just use some green stuff to fix it . Second flaw is worse. I don`t know why, but there is a problem joining arm with the rest of the body. Sculpt of those two parts in that one place is not matching (red circles on photo below). Why is that? I cannot find the right answer, maybe it was the sculptor's fault. On the other hand, tongue fits perfectly in the Uncle`s mouth.
Czy model ma wady? Niestety tak, W moim przypadku były dwie, z czego jedna dosyć upierdliwa. Pierwsza to bąbel powietrza, który ewidentnie dostał się do formy podczas odlewania modelu. Jest to na szczęście dość łatwe do skorygowania przy pomocy masy modelarskiej. W przypadku drugiej jest nieco gorzej. Nie wiedzieć czemu w miejscu łączenia łapa zupełnie nie pasuje do cielska. Widać to na poniższym zdjęciu. Nie obejdzie się bez dłuższej pracy z pilnikiem, papierem ściernym oraz masą modelarską. Zastanawiam się, co jest tego przyczyną, bo nie sądzę, by była to kwestia technologii. Bardziej wygląda mi to na przeoczenie producenta przy rzeźbieniu miejsca łączenia. Z kolei jęzor pasuje bardzo dobrze do wnętrza paszczy. 

To sum up: was it worth buying? Definitely yes! For EUR 41,91 / USD 55,37 you will get excellent-sculpted model, which will be defintely an eye-catcher on your shelf or you battlefield. So if you can spend some time on small corrections - you will be more than satisfied.
Czy zatem należy żałować zakupu? Absolutnie nie! Za kwotę 167,60 PLN / 41,91 EUR / 55,37 USD dostajecie kawał świetnego modelu, dobrze wykonanego, który ucieszy oko i pozwoli wyszaleć się malarsko. Jeśli nie zniechęca drobna korekta bryły modelu - będzie zadowoleniu z jego zakupu.

2 komentarze:

  1. przydałby się jakiś model do porównania skali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł, postaram się dostrzelić fotę ASAP.

      Usuń